Mały śpi. Gazometria jest taka sobie i nie będą dzisiaj próbować odłączać Miłosza od respiratora. Za dużo CO2 za mało O2 i ph też jest za wysokie. Respirator pracuje na S, 40% O2, resztę tlenu musi sobie pobrać sam Mały. Byliśmy chwilkę na spacerze w parku rekreacyjnym przy szpitalu. Mały otwiera oczka, je i śpi i strasznie nie lubi odsysania.
Tatuś "opowiada" baśnie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.