piątek, 27 kwietnia 2012

Szwy

Czwartek
Małemu dzisiaj zdjęli szwy z brzuszka po cewniku Tenckoffa. Zmieniono opatrunek na mostku i powiedziano nam, że się dobrze goi. Temperatury do wieczora nie było. Dalej dostaje antybiotyki profilaktycznie i pozostałe leki jak poprzednio. Kolor skóry jest sinawy. Miłosz jest bardzo grzeczny i słodko śpi. I najważniejsze dla niego, to że nie jest głodny, bo zjada po 75ml mleczka Mamusi. Może jutro lekarze zdecydują o kolejnym odłączeniu od respiratora. Wszystko zależy od wyników gazometrii.  Wieczorem Tatuś pojechał ze świeżą dostawą mleka, pomógł wykąpać maluszka. Mały otwiera już oczka i buntuje się jak ktoś go zaczepia - jak każdy facet.

1 komentarz:

  1. Kochani, kibicuję cały czas Miloszkowi i Wam Rodzice i i mam nadzieję że już niedługo Maluszek wyjdzie na prostą!
    zapraszam Was na nasze forum Serce Dziecka - to skarbnica informacji dla rodziców dzieci z wadami serca
    http://forum.sercedziecka.org.pl/

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.