W posiewie rurki inkubatora znaleziono znowu bakterię. To paskudna bakteria
pałeczka ropy błękitnej. W posiewie z rany na mostku jeszcze inną. Miłosz dalej ma zapalenie płuc. Respirator czasami na W czasami wchodzi na S. Tętno i ciśnienie bez zmian. Zmieniono mu antybiotyki na leki z "najwyższej półki". Musimy czekać z trzy dni na efekt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.